niedziela, 12 lipca 2015

Mydła antybakteryjne do rąk z Bath&Body Works - recenzja.

Hejka!

Dzisiaj mam dla was post, typowo kosmetyczny, w którym zrobię wam krótką recenzję mydeł do rąk z popularnego na całym youtube sklepu Bath&Body Works.

W Polsce B&BW znajduje się tylko w Warszawie (Galeria Mokotów i Złote Tarasy), więc nie każdy ma do niego dostęp. Jednak produkty można nabyć w podobnych cenach na allegro.

W mojej kolekcji kosmetyków z tego sklepu znajduje się wiele produktów, jednak dzisiaj skupimy się na goszczących w mojej łazience już od ponad pół roku mydłach.


Występują dwa rodzaje mydeł - Żel z drobinkami oraz pianka. Jeżeli chodzi o wydajność, to jedno mydło w piance starcza na około 2-2,5 miesiąca przy codziennym, kilkukrotnym użyciu. Podobnie z mydłami w żelu, tutaj to około 2 miesiące.

Mydełka zarówno żelowe, jak i piankowe znajdziecie w szerokiej gamie zapachów i kolorów, więc zdecydowanie jest w czym wybierać.

Mydła dobrze zmywają zanieczyszczenia z rąk, delikatnie je nawilżają (mydełko w żelu zawiera drobinki peelingujące) i dają przepiękny zapach, który nie dość, że długo się utrzymuje, to rozpowszechnia się po całej łazience.

Jedynym minusem wydaje się być cena, która jest dosyć wysoka. W regularnej ofercie produkt kosztuje 30 zł.
Warto jednak czekać na wyprzedaże (ja ostatnio za dwie sztuki zapłaciłam 15,50) lub promocje typu 1+1, 3 mydła za 60 zł itp. i wtedy zaopatrzać się w większe zapasy. Myślę jednak, że przy tak dobrej wydajności warto zainwestować w produkt o trochę wyższej cenie.

Moja ocena: 9/10.
 
 
To już wszystko, co miałam wam do pokazania.
Dajcie znać, czy testowaliście kiedyś mydełka z BBW i jak wam się sprawdzają :)

3 komentarze: